tytul


Numer telefonu dla rodziców do kontaktu z wychowawcą w godzinach pracy: 883 783 833



01 czerwca 2020

Niby inni a jednak tacy sami - Tolerancja


 Drodzy Rodzice,
Kochane Myszorki!

W tym tygodniu będziemy rozmawiać o dzieciach świata. Nauczymy się, że chociaż każde dziecko jest inne i może mieć inny kolor skóry to jednak każde jest takie same, ponieważ każde dziecko na świecie pragnie i chce tego samego - czuć się szczęśliwe i kochane. 

Nim jednak zaczniemy nasze zajęcia nie mogłabym wspomnieć o tak ważnej dzisiejszej dacie! Drogie dzieci dziś 1 czerwca czyli Wasze Święto - Dzień Dziecka!!!!!! Z tej okazji chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia!!!!


Pierwszy czerwca dzień radosny
kwitną kwiatki, słońce świeci...
W dniu tak pięknym i wspaniałym
życzę Tobie sercem całym
moc uśmiechu i radości
szczęścia, zdrowia, pomyślności.

Bądź dzieckiem jak najdłużej
Jak dziecko baw się, śmiej
I kochaj tak jak dziecko
I serce dziecka zawsze miej!

 100 LAT moje kochane Maluchy!!!!


******************************************************
 Na początek zapraszamy do obejrzenia obrazków przedstawiających dzieci z różnych stron świata.Rodzic zachęca dziecko do opisywania, co robią dzieci na obrazku, jak wyglądają. Mówi, z jakiego kraju (kontynentu) pochodzą w jakich domach mieszkają. Następnie zachęca dziecko, aby opowiedziało o sobie: przedstawiło się z imienia i nazwiska, powiedziało, co je cieszy, co lubi robić. Wypowiedź dziecka zostaje nagrodzona brawami.









******************************************************
 Następnie wykonajcie ćwiczenia logopedyczne przed lustrem usprawniające narządy mowy – język, wargi, żuchwę. Rodzic demonstruje prawidłowe wykonanie ćwiczeń, powtarzając je kilkakrotnie.


Język wyruszył w podróż dookoła świata (dziecko rysuje koła językiem, po górnej i po dolnej wardze). Wędrował przez góry i doliny (dziecko unosi język za górne i za dolne zęby), a potem wspiął się na wysoką górę (dziecko czubkiem języka dotyka do górnego wałka dziąsłowego), z której rozpościerał się przepiękny widok. Bardzo go zadziwił (dziecko wysuwa wargi do przodu – ooooo). Kiedy z niej zszedł, zobaczył gromadkę dzieci i przywitał się z każdym osobno (dziecko dotyka językiem każdego zęba osobno na górze i na dole). Potem długo płynął łódką i machał wiosłami (dziecko przesuwa język do prawego i do lewego kącika ust). Na koniec wsiadł do samolotu, który leciał wysoko nad chmurami (dziecko przesuwa język po górnej wardze), aż wreszcie wylądował na ziemi (dziecko chowa język za dolne zęby).


 ******************************************************
Teraz pobawcie się z rodzicami „Pomagamy sobie”. 
Opaski na oczy dla dziecka i rodzica. Jedna osoba z pary wskazuje cel, do którego chce dotrzeć i zakłada opaskę na oczy. Druga jest przewodnikiem i bezpiecznie słowami prowadzi do wskazanego celu (bez dotykania). Kilkakrotne powtarzanie zabawy ze zmianą ról.



*******************************************************

 Słuchanie opowiadania A. Widzowskiej Inny.

 Do grupy Ady dołączył nowy przedszkolak. Pani przedstawiła go dzieciom i powiedziała, że ma na imię Anuj. Nikt nie chciał się z nim bawić, bo wyglądał inaczej niż wszyscy: miał ciemną skórę i czarne oczy, tak czarne jak nocne niebo. Chłopiec siedział w kąciku i rysował coś na kartce.– To piesek? – zapytała Ada, przyglądając się rysunkowi.– Tak, mój dog – odpowiedział chłopiec i dorysował żółte słońce.Ada znała to angielskie słowo i wiedziała, że dog to znaczy pies. Zawsze marzyła o jakimś zwierzątku,
107ale niestety, była uczulona na sierść i po spotkaniu z psem lub kotem od razu zaczynała kichać.– Nie baw się z nim – szepnęła jej na ucho Kasia. – On jest z innego kraju.– Jest miły – powiedziała Ada. – I ładnie rysuje.Od tej pory Ada i Anuj często bawili się razem: układali wieże z klocków, budowali zoo i ustawiali w nim plastikowe zwierzątka, kręcili się na tej samej karuzeli. Chłopiec znał dużo dziwnych słów, których Ada nie rozumiała, ale z radością uczyła go wymowy polskich słów.– To jest huśtawka, potrafisz powiedzieć?– Fuś... fuś... fuśtajka – próbował wymówić Anuj.Ada również nauczyła się nowych słów po angielsku i dowiedziała się, że Anuj urodził się w Indiach, a jego imię znaczy „młodszy brat”.– Ja mam starszego brata Olka, ale jak chcesz, to możesz być moim młodszym braciszkiem – zaproponowała.Zbliżały się Dzień Babci i Dzień Dziadka, więc dzieci przygotowywały przedstawienie. Kilkoro z nich nie chciało występować razem z nowym kolegą.– Ja nie będę z nim tańczyć – naburmuszyła się Ola.– Moja mama powiedziała, że on jest z dzikiego kraju – stwierdził Jaś.– A mój tata mówi, że oni jedzą palcami.– Nieprawda! Anuj był u nas w domu z mamą i tatą. I wcale nie jedli palcami! – odezwała się Ada.Słysząc to, pani poprosiła, żeby dzieci usiadły w kółeczku na dywanie, i opowiedziała im bajkę o króliczku Trusiu. Truś był czarny, chociaż wszystkie króliki w stadzie były białe. Okazało się jednak, że czarny królik był najodważniejszy ze wszystkich i to właśnie on uratował Białe Uszate Królestwo.– Nie wolno się z nikogo śmiać i mówić, że jest inny lub gorszy. Na świecie żyje wielu ludzi, którzy różnią się kolorem skóry, mową i zwyczajami. Ważne, żebyśmy się od siebie uczyli i pomagali sobie wzajemnie.Ada podeszła do Anuja i wzięła go za rękę.– On jest moim młodszym bratem – powiedziała. – I razem zagramy babcię i dziadka w naszym teatrzyku! Okazało się, że Anuj ma śliczny głos i potrafi śpiewać jak skowronek. W dodatku nauczył się na pamięć trudnego wiersza po polsku i ani razu się nie pomylił. Największe wrażenie jednak zrobili na wszystkich babcia i dziadek Anuja. Byli ubrani kolorowo jak motyle i poczęstowali dzieci indyjskimi ciasteczkami. Gdyby wszyscy na świecie byli tacy sami, nie działoby się nic ciekawego. 


Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce
– Kim był nowy przedszkolak w grupie Ady? 
– Jak dzieci zareagowały na nowego kolegę? 
– Jak mógł się czuć Anuj, gdy dzieci nie chciały się z nim bawić?  
– Jaką bajkę opowiedziała pani dzieciom? 
– Czy wszyscy muszą być tacy sami?


******************************************************

Rozmowa z dzieckiem na temat tolerancji. Rodzic wyjaśnia znaczenie, tłumacząc, że tolerancja polega na akceptowaniu inności jakiejś osoby: przyjmujemy ją taką, jaka jest, nawet jeśli ma inny kolor skóry, inaczej wygląda czy się ubiera – inaczej niż my. Tak jak każdy kwiat jest inny, tak również każdy człowiek jest inny. Wtedy, gdy ludzie wzajemnie sobie pomagają, troszczą się o siebie i są dla siebie dobrzy, tworzą piękny bukiet kwiatów.
Rodzic prosi, aby dziecko kilkakrotnie powtórzyły słowo tolerancja – dzieląc je rytmicznie (na sylaby)

 *******************************************************

Praca plastyczna „Bukiet kwiatów” – wykorzystanie wytłaczanek po jajkach, kolorowych farb i guzików do wykonania kwiatów, oraz plasteliny lub papieru kolorowego do wykonania łodyg.




******************************************************************************

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz